5 stycznia 2016

Szewczyk kontra smok

Smok Wawelski./Fot. Eirne.
Źródło: wikipedia.org

W czasach panowania królów żył sobie młodzieniec o imieniu Szewczyk Dratewka. Był bardzo ubogi, ale odważny. Mieszkał w małej chatce w Krakowie. Nie daleko od niego znajdował się zamek, a koło zamku jaskinia, wielka, ciemna jaskinia…
Pewnego dnia w jamie koło królestwa pojawił się smok. Król wzywał specjalistów od smoków, by przepędzili smoka z jamy, aż pewnego dnia do królestwa przybył Szewczyk Dratewka. Powiedział królowi, że ma plan jak przechytrzyć smoka. Król zgodził się na próbę zgładzenia monstrum i powiedział Szewczykowi, że jak pokona smoka to poślubi jego córkę. Kiedy skończyli rozmawiać szewczyk podszedł do jamy smoka i wyciągnął potrzebne mu rzeczy. Postawił małego sztucznego baranka z siarką w środku, schował się za murem obok i czekał aż smok się obudzi
i zobaczy barana. Wreszcie po długim czasie smok obudził się. Najpierw rzucił oczami na barana, potem rozglądnął się i znowu popatrzył na barana... Aż w końcu go zjadł!
Po chwili smok biegł już w stronę rzeki Wisły i zaczął pić wodę. Pił i pił i pił aż w końcu wypił całą Wisłę. Po kilku minutach smok był tak gruby, że pękł. Szewczyk w nagrodę poślubił córkę króla. Król zorganizował przyjęcie dla wszystkich poddanych, z okazji zabicia smoka przez Szewczyka. Wszyscy dzięki odważnemu młodzieńcowi żyli długo i szczęśliwie. 
                                                                                                                   ZUZIA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz