Był
raz mały chłopiec. Pewnego dnia spacerował i napotkał smoka. Przestraszył się i pobiegł za krzaki, ale smok go zauważył i podszedł do chłopca. Dziecku bardzo biło
serce. Smok powiedział do niego - Nie bój się. Chłopiec wyszedł nieśmiało. Smok
zaczął opowiadać mu o dawnych czasach, kiedy przyjaźnił się z ludźmi, ale ci go wykorzystali.
Nadszedł zmrok i chłopiec
wrócił do wioski. Obiecał jednak wcześniej smokowi, że jutro wróci
w to samo miejsce i posłucha dalszych opowieści.
I
tak się stało… Chłopiec wrócił na drugie spotkanie. Jak rozmawiali, ojciec tego
chłopca zauważył, że ten rozmawia ze smokiem i pomyślał, że smok chce go zabić.
Chłopiec próbował wytłumaczyć, ale ojcu chłopca nic innego nie chodziło po głowie
oprócz tego, żeby pozbyć się smoka i od tej pory ojciec pilnował chłopca. Nie
pozwalał mu chodzić na spotkania ze strasznym smokiem. Za 20 lat gdy chłopiec
podrósł i jego tata zmarł zapomniał o smoku. Był ubogim szewczykiem. Gdy
zobaczył, że wisi ulotka na której jest napisane, że za zabicie smoka
wyznaczona jest nagroda w wysokości 20$, a że brakowało mu pieniędzy - zgłosił
się. Zrobił sztuczną owieczkę, którą smok miał zjeść i zginąć. Żeby to
udowodnić miał przynieść jego serce… szedł, szedł i szedł tam gdzie miał
spotkać smoka, aż nagle zauważył, że coś się rusza. Okazało się, że to był ten
smok, lecz wtedy przypomniało mu się, że to jest jego dawny przyjaciel.
Chłopiec rozpłakał się. Gdy przestał płakać opowiedział wszystko smokowi i
wspólnie zaczęli rozmyślać co by tu zrobić. Nagle zauważyli świnię. Chłopiec wpadł na wspaniały
pomysł, żeby zabić świnię i wziąć serce świni,
lecz smok powiedział, że świnia ma za małe serce. Szewczyk poprosił smoka, by
się nie martwił, wprowadzi trochę zmian i serce będzie większe. Wziął zestaw do szycia,
zrobił dziurę w sercu, napchał tam trawy, uszył też łatę, żeby trawa nie
wystawała. Pożegnał się miło ze smokiem. Mieszkańcy miasta uwierzyli,
Szewczykowi. Powiedzieli, żeby poszedł do adresata ogłoszenia. Szewczyk dopiero wtedy zobaczył, kto
jest nadawcą, przeczytał… i wybuchnął śmiechem. Przypomniał sobie, że jak był
mały, to jego tata napisał ogłoszenie, bo zobaczył smoka obok niego i myślał, że
chce go zabić.
Od
tej pory chłopiec spotykał się codziennie ze smokiem i są najlepszymi
przyjaciółmi na świecie. Jeszcze nikt nie dowiedział się o ich dziwnej
przyjaźni…
Smok Wawelski./Fot. kb. Źródło: wikipedia.org |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz